"Ogrody polskie ogrody japońskie". Taki tytuł nosi wystawa malarstwa i fotografii, którą do połowy maja można zwiedzać w limanowskiej Miejskiej Galerii Sztuki. Warto, bo dawno nie było tutaj tak wysublimowanej, profesjonalnie przygotowanej i "skompilowanej" ekspozycji - dało się słyszeć w kuluarach wśród publiki, bezpośrednio po oficjalnej inauguracji na wernisażu otwarcia.
Co oraz kto kryje się za OGRODAMI? Twórcy tak to opisują: Wystawa jest malarską opowieścią o polskich i japońskich ogrodach artystów skupionych wokół SISTO Gallery. Można zobaczyć PRACE tak RÓŻNE, jak różny jest temperament i styl tych dwóch odmiennych kultur. PODOBNA JEST ENERGIA tych namalowanych i sfotografowanych ogrodów - w niej każdy z nas, wrażliwych widzów, może poczuć się dobrze. (...) Pięknem i harmonią chcemy nakarmić gości, którzy przyjdą obejrzeć nasze malarstwo - barwny poetycki ślad wyobraźni. Swoje prace prezentują: Jolanta BIEDROŃ, Renata BRZOZOWSKA, Renata DOMAGALSKA, Wacław JAGIELSKI, Anna MASIUL-GOZDECKA, Anna ROSIEK, Marta SOBCZAK-PIĘTOŃ, Joanna TOKARCZYK, Jerzy TREIT, Joanna BĄK (fotografia), Michał RYBKA (fotografia).
Inauguracyjny wernisaż odbył się w ciepłe, piątkowe popołudnie 13 kwietnia. Zgromadził liczne audytorium (to ostatnio jest prawidłowość przy otwarciu każdej nowej wystawy; dziękujemy!). Artystów i wszystkich obecnych powitała pełnomocnik burmistrza ds. MBP Joanna Michalik. Przedstawiła tą nową wystawę (jej tematykę) oraz samych twórców. Cała kultura w jakiej żyjemy, przesiąknięta jest rozbudowaną symboliką, w tym też symboliką ogrodu. Pamiętamy te wszystkie znane ogrody: rajski Eden, mitologiczny Hesperyd, Tajemniczy ogród Burnetta, Ogród przedziwny Staffa, płótna Mehoffera czy wreszcie "Pamiętajcie o ogrodach" Jonasza Kofty do dzisiejszej wystawy. Jej interpretację pozostawiam Państwu i współczesnej aksjologii - mówiła Joanna Michalik, oddając następnie głos Joannie Tokarczyk, która wprowadziła w ideę całej ekspozycji.
Na gości czekała jeszcze jedna piękna niespodzianka, koncert dwóch młodych zdolnych wokalistek: Magdy SZUMILAS i Joanny LIGAS. Uprzyjemnił on znacząco i dodatkowo wyczillautował to bardzo sympatyczne, ogrodowe popołudnie... W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy - Powolną strugą płynął wytrwale - W moim ogrodzie, gdzie jeszcze nigdy - Tak dawno słów przyjaznych parę ... (DAAB , W moim ogrodzie).
Oprawę techniczną wernisażu przygotowała firma SOUNDLIGHT. Grupa zapalonych profesjonalistów, zajmująca się kompleksową obsługą imprez i wydarzeń kulturalnych. Jej pracownicy to doświadczeni i licencjonowani DJ'e, akustycy i oświetleniowcy, którzy świetnie radzą sobie z obsługą każdego wydarzenia bez względu na jego rozmiar.
Wystawa zrealizowana została przy wsparciu finansowym FUNDACJI BIELECKI ART, która realizuje projekty o charakterze kulturalnym, edukacyjnym i społecznym, a także wspiera kreatywnych, pełnych pasji artystów na drodze ich twórczego rozwoju.
fot. Michał Rybka